piątek, 1 czerwca 2007

Nieobecny

Czuję się odrobinę nieobecny. Trochę jakby zmęczony, odrobinę znudzony tym wszystkim. Na uczelni zaliczenia, kolokwia, egzaminy i po raz kolejny zastanawiam się - "Co Ty tutaj robisz?". Niby jest kilka ciekawych rzeczy, ale od zawsze mam wątpliwości czy to co robię jest właściwe. Czy to jest to co chcę w życiu robić? Tak wiem - "Nie istnieje dla wszechświata tajny kod"*. Jakoś się przebrnę przez tę informatykę.. tylko czemu tak cholernie mi się nie chce?

Jest jeszcze potrzeba uzewnętrznienia tego co siedzi we mnie. Opowiedzenia o tym co się stało w ostatnia niedzielę, ale wiecie jak to jest. Nie z każdym rozmawiasz o wszystkim. Jak dotąd powiedziałem o tym jednej osobie i nie otrzymałem pomocy, wiem, że jej nie otrzymam. Ba! Sam nawet sobie z tym nie poradzę, bo to On nabroił, ale mi jest z tym niedobrze.

*- Cool Kids Of Death "Kulą w płot"

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ja nie wiem, co robię tutaj, gdzie jestem, dlatego chcę zmienić studia i nie uważam, że zmarnowałam rok...