czwartek, 14 czerwca 2007

Nie widać końca

Czekając na wiatr zaprószyłem ogień
Popatrzyłem wgłąb siebie odwróconym okiem
Zobaczyłem światło zbliżam się do celu
Jednak coraz ciemniej wybiegam z tunelu

Krwawiący anioł z wyrwanymi skrzydłami
Zasłonił słońce
Na horyzoncie jego szkieletu cienia
Nie widać końca

Dwa kroki w tył zamazany obraz,
wstrzyknięta trucizna w tył płynie czas
Wokół pustynia ślady człowieka
Idę po śladach tam na mnie czeka

Krwawiący anioł...

Krótki moment obliczam szanse
Stojąc twarzą w twarz w zwolnionym czasie
Wyciągam broń to trwa w sekundach
Wymierzam cel strzelam do lustra

Krwawiący anioł...

Agressiva 69 - Nie widać końca

Ostatnio strasznie się zasłuchuję w tym numerze. Możecie go sobie odtworzyć na tej stronie.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Taaaak utwór godny zasłuchania.