Instalacja na Aristo smart350
Pierwszy napotkany problem to instalacja. System nie startuje z liveCD, tzn. startuje, ale nie uruchamia się cała powłoka graficzna - nie mamy okienek. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom innych użytkowników laptopów firmy Aristo postanowiłem napisać parę słów odnośnie radzenia sobie z Kubuntu na tych komputerach. Jeszcze do końca nie rozumiem o czym mówię, więc proszę starych linuksiarzy, którzy jakimś cudem tu trafią o "nie marudzenie", ay?
Mój przypadek uruchomienia liveCD kończył się zwykle linią
Running local boot scripts (/etc/rc local)
I jakaś "okayka" na końcu. Nic szczególnego poza tym, że system nie działa jak powinien.
W tym momencie należy klepnąć w Alt+F1 (ew. F2, F3) powinniśmy dostać wyczyszczony ekran i username@comp-name: czy coś w ten deseń. Wklepujemy sudo bash a następnie dpkg-reconfigure xserver-xorg. Dostaniemy tekstowego kreatora ustawień systemu. Tutaj użytkownik musi odwołać się do swoich umiejętności w zakresie języka angielskiego i podejmując mądre decyzje przelecieć przez większość okien. Kluczową sprawą jest podanie ilości RAMu. Przeliczamy ilość pamięci przez pomnożenie zdeklarowanego przez nas ramu przez 1024 i tak dla 64 MB uzyskujemy 65536. Wybieramy rozdzielczości najlepiej podstawowe czyli 640x480, 800x600, 1024x786 oraz kluczową dla monitorów 15,4' 1280x800. W jednym z końcowych okien wybieramy opcję medium lub advenced. Po wybraniu medium zaznaczamy rozdzielczość 1024x786 @ 60. Dla advenced podajemy szczegółową częstotliwość odświeżania monitora poziomo i pionowo. Po zakończeniu rekonfiguracji wklepujemy startx. Jeśli zadziałało jesteśmy w domu i widzimy live CD, dajemy Install, dalej już górki. Wszystko będzie można zrobić już z poziomu okienek.
Problem muzyczny - amarok nie gra mp3
Amarok to podobno niezwykle cudny program. Faktycznie cudny się wydaje. Uruchamiamy mp3 dostajemy ładny komunikat o braku kodeków, grzecznie jesteśmy pytani czy chcemy doinstalować oprogramowanie i... kupa. Mimo, że kodeki się teoretycznie instalują nic nie działa. Zanim weźmiemy się za instalowanie kolejnych sugerowanych wersji xine, gstreamer itp. proponuję zaktualizować listę repozytoriów. Później powinno pójść już gładko. W moim przypadku wystarczyło wybrać aktualizację amaroka, resztę zrobił już Adept.
Linux nie widzi partycji windows
Banalne rozwiązanie tego programu. Wystarczy dobrze zamknąć windowsa i wszystko powinno grać. Specjaliści proponuję aktualizację pakietu ntfs-3g i pliku fstab (o ile nic nie przekręciłem)
Więcej kłopotów z liveCD na Aristo
Poniższe komendy pomagają w uruchomieniu kubuntu na komputerach Aristo
noapic
nolapic
pnpbios=off
acpi=off
Jak to wygląda ostatecznie
Ostatecznie chodzę po tym linuxie trochę po omacku, ale jestem zadowolony z tego, że dużo osiągnąłem sam. W sumie system daje dużo satysfakcji po przemieleniu wszystkich problemów. Wbrew pozorom nie ma ich tak dużo. Sam pamiętam liczne godziny spędzone na "zabawie" z windowsem. Teraz w przypadku win wszystko idzie sprawniej bo zwyczajnie człowiek ma pojęcie o tym co robi. W przypadku Kubuntu trzeba się wszystkiego nauczyć, jednak to co przemawia z linuxem to fakt, że mając już jako takie pojęcie jesteśmy w stanie zainstalować system z większością potrzebnych nam komponentów w czasie nie przekraczającym 1 godziny. Pakiety biurowe, gimp, komunikatory, torrenty i Bóg wie co jeszcze mamy dostępne od razu po instalacji (w przypadku Kubuntu Gimpa doinstalowujemy adeptem).
Na koniec screen:

>> więcej o buntu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz