Przyszedł czas na zmiany. Przeniosłem się na nowy adres, bo poprzedni serwis doprowadzał mnie do furii ciągłymi zwisami serwera, powolnym działaniem i skryptami javy, które kulały co jakiś czas. Dwa miesiące bezawaryjnej pracy na blogspocie przy okazji Krawędzi przekonało mnie ostatecznie, że warto zadomowić się tutaj na dobre.
Zmodyfikowałem nieco layout, tak by pasował do standardów narzucanych przez blogspot. Przyznaję, że tworzenie szablonu jest odrobinę mniej przyjazne, bo kod wymaga nieco innych, bardziej zaawansowanych umiejętności, ale wyszło całkiem fajnie. Dużo pracy, ale odpowiednia nagroda. Wszelkie modyfikacje wychodzą znacznie sprawniej, gdy kod napisze się odpowiednio dokładnie.
Chciałoby się powiedzieć, same zalety. Skłamałbym gdybym tak powiedział. Tamten dziennik ma w sobie sporo treści, którą szkoda tak po prostu zmarnować. Być może przekopiuję ją tutaj, bo mam taką możliwość. Niestety komentarze musiałbym dopisać ręcznie i zastanawiam się czy jest sens. Pożyjemy zobaczymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz