wtorek, 11 września 2007

Mój foobar

Czekam na wyniki poniedziałkowego zaliczenia. Jest to czynność niezwykle stresująca, bo mimo wykonania pięciu z sześciu zadań, wcale nie czuję pewności. Oby to całe moje czekanie skończyło się pozytywnie.

Aby nieco się odstresować, postanowiłem umilić sobie oczekiwanie i zająłem się czymś nowym. Konfiguracja wizualna programu foobar2000. Oto efekt mojej pracy.


Liczę na opinie.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ale fajnie! Ja też tak chcę!
A działa to pod jakimś -buntu? ;>